I liga młodzików 9 kolejka - UKS Naki Olsztyn - UKS Jedynka Nidzica
Ostatni mecz ligowy na wyjeździe (piątek 27 października) drużyna UKS Jedynka Nidzica rozegrała na boisku w podolsztyńskich Klewkach z drużyną UKS Naki Olsztyn. Aura tego dnia nie sprzyjała aktywności sportowej na świeżym powietrzu (przenikliwe zimno, wiejący porywczy wiatr). Na 15 przed meczem nad stadionem przeszła 10 minutowa ulewa, która na pewno miała wpływ na jakość zawodów (na boisku potworzyły się kałuże, boisko w mgnieniu oka zmieniało się w zabłocone klepisko). Początek meczu to "badanie" możliwości przeciwnika. Grający ponownie w polu nasz bramkarz Kacper Demski w 6" oddaje trudny niesygnalizowany strzał (bramkarz broni z trudem). Za chwilę błąd w kryciu w linii obrony popełnia Dawid Szczepkowski, przeciwnik oddaje strzał z 10 metrów z ostrego kąta (pewna interwencja naszego bramkarza Oliwiera Gałęziewskiego). Kolejny nasz błąd (Jakub Pejas odpuszcza krycie swojego zawodnika), groźny strzał zawodnika z Olsztyna (piłka na szczęście niecelna). W 13' obejmujemy prowadzenie. Nasza składna akcja w środku boiska, Dominik Kobus prostopadła piłka do wychodzącego na czystą pozycję Dominika Śpiewak, który jest faulowany. Ok 20 metrów od bramki, rozegranie rzutu wolnego Hubert Śliwka i Dominik Kobus myli zawodników w murze, Dominik precyzyjne uderzenie i piłka ląduje w siatce przeciwnika. W tym okresie gry drużyna Naki jest częściej przy piłce. W 24' w narożniku pola karnego faulowany jest zawodnik z Olsztyna. Precyzyjne, silne uderzenie w wyśmienity sposób broni Oliwier Gałęziewski (piłka z kozłem przed bramką dostała poślizgu). Niestety tuż przed przerwą (28') tracimy bramkę (w środku niepilnowany przez Dominika Kobus zawodnik daje prostopadłą piłkę sam na sam z bramkarzem i kolega z drużyny nie marnuje takich okazji).
Druga połowa to przewaga drużyny Naki Olsztyn, jednakże my nie pozwalamy na wypracowanie klarownych sytuacji (w 35 minucie zakotłowało się pod naszą bramką, 42 i 43' dwa bardzo groźne rzuty wolne przeciwnika). My jedynie próbowaliśmy kontrować, jednakże brakowało zdecydowanego i dokładnego podania. Pogoda nie pomagała w zawodach, także jakość widowiska w II połowie znacząco się pogorszyła. Ostatnie 10 minut Nidzica postawiła wszystko na jedną kartę (aby myśleć o szansach awansu na 2 miejsce w tabeli na koniec sezonu potrzebowaliśmy wygranej). Niestety przeciwnik nie pozwolił nam na szaleństwo. Choć w ostatniej akcji meczu zwietrzyliśmy szansę na zdobycie upragnionej bramki (sędzia w doliczonym czasie gry pozwala na wykonanie przez nas rzutu rożnego, dosłownie cały nasz zespół w polu karnym przeciwnika, Dominik Śpiewak podchodzi do piłki, ustawia w narożniku i wrzuca......ale piłka ledwo dolatuje do krótkiego słupka, gdzie przeciwnik bez problemu wybija piłkę i w tym momencie koniec zawodów). Mimo naszej determinacji remisujemy to spotkanie, co ostatecznie zamyka nam drogę do najlepszej dwójki w tabeli po rundzie jesiennej (co się wiąże z awansem do kilkunastu najlepszych drużyn w województwie).
UKS Jedynka Nidzica: Oliwier Gałęziewski, Kacper Demski, Dominik Kobus, Piotr Baranowski, Jakub Wiśniewski, Dawid Szczepkowski, Dominik Śpiewak, Wiktor Kruczek, Damian Kleszcz, Jakub Pejas, Hubert Śliwka
Komentarze