I liga młodzików - kolejka 5: Gmina Kozłowo - UKS Jedynka Nidzica
Kolejny przeciwnik Nidzickich piłkarzy to drużyna "zza miedzy" - Gmina Kozłowo. Spotkanie zostało rozegrane 4 maja na boisku w Kozłowie. Mecz od początku z naszą zdecydowaną dominacją. To my graliśmy piłką, natomiast Kozłowo wolało grać "długą piłkę " (przy bardzo silnym wietrze w plecy). W 11' dośrodkowanie Dawida Szczepkowskiego do Damiana Kleszcz, ten strzela z 3 metrów ale w bramkarza. W 12' dośrodkowanie w pole karne Maćka Tobojka, najwyżej wyskakuje Dawid Szczepkowski, ale piękna interwencja bramkarza z Kozłowa uchroniła gospodarzy przed stratą bramki. Kilkanaście sekund później Dominik Kobus Decyduje się na strzał z dystansu, ale piłka zbyt lekka, aby zagrozić bramce Kozłowian. Taktyka gości (długa piłka od własne bramki) dała skutek w 14', gdzie piłka wybita przez bramkarza (niesiona wiatrem), Hubert Śliwka nie trafia piłki głową, Oliwier Gałęziewski zaskoczony wybija piłkę instynktownie przed siebie do niepilnowanego zawodnika gospodarzy, który przytomnym strzałem z 5 metrów daje prowadzenie dla Kozłowa.. W 17' na strzał decyduje się Dawid Szczepkowski (bardzo silne uderzenie ale pika ponad bramką). W 26' etatowy wykonawca rożnych - Maciej Tobojka precyzyjnie dośrodkowuje na głowę Dominika Kobus, który strzałem z 3 metrów nie daje szans bramkarzowi. Pierwsza połowa to nasza wręcz miażdżąca przewaga. Przebieg drugiej połowy był bardzo podobny do pierwszej. My mieliśmy pełną kontrolę w tym spotkaniu. W 33' mocny lecz niecelny strzał na bramkę Maćka Tobojka. Gospodarze w 34' dostają podobny prezent co w 1 połowie (piłki głową ponownie nie sięgnął Hubert Śliwka, bardzo groźny strzał z 15 metrów. W 39' obejmujemy prowadzenie (akcja indywidualna Dominika Kobus, który w narożniku boiska "kręci" dwóch obrońców z Kozłowa, dośrodkowanie w pole karne, tam na miejscu Dawid Szczepkowski strzałem z pierwszej piłki zdobywa bramkę). W 49 ponownie w roli głównej Dominik Kobus (strzał z 20 metrów - petarda lewą nogą - piłka trafia w poprzeczkę). W 50' Dawid Szczepkowski uderza niezbyt silnie w bramkarza gospodarzy. W 53' dostajemy prezent od obrońcy z Kozłowa, który podaje piłkę wprost pod nogi Dominika Śpiewaka, który uderza z 3 metrów....ponad bramkę. Końcówka spotkania to ponownie dwie doskonałe sytuacje naszego zespołu (w 59' Dawid Szczepkowski - strzał z 15 metrów, bramkarz ledwo wyjął piłkę na rzut rożny i Maciej Tobojka w 60' w sytuacji sam na sam z bramkarzem - uderzenie z ok 8 metrów obok słupka.
Mecz kończy się skromnym aczkolwiek w pełni kontrolowanym zwycięstwem Nidzicy 2:1. Przewaga w posiadaniu piłki, w pomyśle na grę, była tego dnia zdecydowanie po stronie Jedynki Nidzica.
UKS Jedynka Nidzica: Oliwier Gałęziewski, Dominik Kobus (kpt), Piotr Baranowski, Hubert Śliwka, Damian Kleszcz, Olek Malinowski, Maciej Tobojka, Dawid Szczepkowski, Wiktor Kruczek, Dominik Śpiewak
Komentarze