UKS Jedynka Nidzica - KS Mroczno
Kolejne ligowe spotkanie trampkarze UKS Jedynka Nidzica rozegrali na stadionie miejskim w Nidzicy 14.10.2018r z drużyną KS Mroczno. Nasza drużyna przystąpiła do meczu z nastawieniem na rewanż za nieudane spotkanie w Mrocznie, gdzie ponad miesiąc temu ulegliśmy 2:0). Tym razem od początku spotkania to Nidzica pokazała "Lwi" pazur. Już w 1 minucie meczu przechwyt Maćka Tobojka w środku boiska kończy się dla nas zdobytą bramką (Maciej oddaje niesygnalizowany strzał z 20 metrów, błąd popełnia bramkarz gości odbijając piłkę nogą, i ta wpada spokojnie do bramki). W 9' ponownie uderzenie Maćka Tobojka, tym razem bramkarz bardzo pewnie. W 11' to goście powinni wyrównać (strzał z 15 metrów trafia w plecy Huberta Śliwka, piłka rykoszetem leci w światło naszej bramki, i tylko sobie znanym sposobem Szymon Majewski niesamowitą interwencja ratuje nasz zespół). W 23' na linii pola karnego zostaje faulowany aktywny Hubert Śliwka, piłkę ustawia Maciej Tobojka i oddaje precyzyjny strzał - bramkarz bezradny i mamy 2:0. W 29' Jakub Wiśniewski włączył się w sytuację ofensywną, zagrywa prostopadłe "ciastko" do Huberta Śliwka, ten lobem daje nam trzecia bramkę. W 38' indywidualna akcja Dawida Szczepkowskiego - strzał z 20 metrów - bramkarz z Mroczna broni z najwyższym trudem. Pierwsza połowa gry to nasz "koncert", gdzie zawodnicy z Mroczna nie mogli znaleźć żadnego sposobu na choćby poważne zagrożenie pod naszą bramką.
Ze względu na złe samopoczucie w przerwie boisko opuszcza kapitan Jedynki Nidzica - Dominik Kobus i niestety gra nam trochę siadła. Już pierwsza akcja 2 połowy powinna przynieść gościom bramkę kontaktową (nieporozumienie w linii obrony, przeciwnik wychodzi w sytuacje sam na sam, na szczęście strzał niecielny). Z naszej strony duży bałagan w organizacji gry. Sfrustrowany przeciwnik natomiast zaczyna grać coraz brutalniej. Sędzia spotkania, pan Paweł Wiśniewski nie panuje w pełni na boisku. Wielokrotne "chamskie" faule, ciągła krytyka decyzji ze strony gości dodatkowo psują widowisko. W 62' Wprowadzony po przerwie bramkarz Oliwier Gałęziewski pokazuje klasę (strzał z dystansu broni z najwyższym trudem). Sędzia upomina zawodników z Mroczna dwoma żółtymi kartkami (za faul oraz za krytykowanie decyzji sędziego). Jednakże obraz całej drugiej połowy to bardzo chaotyczna gra z obydwu stron, mnóstwo niepotrzebnych dyskusji i przepychanek słownych z sędzią, faule, które w dużej mierze nie miały podłoża "czysto sportowego", oraz wielokrotnie bezradny sędzia, którego mechanika sędziowania baaaaardzo nie podobała się 14 letnim zawodnikom z Mroczna, przy biernej (niestety) postawie swojego trenera.
Mecz z typu "dobrze że się skończył i nikt nie miał kontuzji"...po tym zwycięstwie wskakujemy na drugie miejsce w tabeli przeskakując drużynę z Mroczna.
UKS Jedynka Nidzica: Majewski Szymon (41’ Gałęziewski Oliwier – 70’ Demski Kacper), Kobus Dominik (41’ Baranowski Piotr – 56’ Wojtkiewicz Hubert), Wiśniewski Jakub, Śliwka Hubert, Kotyla Kacper, Szczepkowski Dawid, Aleksander Malinowski (50’ Kruczek Wiktor), Zakrzewski Patryk (68’ Grzebski Symeon), Popławski Miłosz (71’ Maj Maciej), Tobojka Maciej, Kleszcz Damian
Komentarze