UKS "Jedynka" I Nidzica - Inauguracja rundy wiosennej I kolejka faza mistrzowska
UKS Jedynka I Nidzica swój pierwszy turniej fazy mistrzowskiej rozegrała 14 kwietnia w Olsztynie. W grupie znaleźliśmy się z drużynami UKS Naki I Olszyn oraz Leśnik Nowe Ramuki.
Po rozlosowaniu gier swój pierwszy mecz graliśmy z drużyną Leśnik Nowe Ramuki. Sędzia rozpoczął mecz i po 4 sek już prowadziliśmy. Piłkę wznowiona przez przeciwnika przejął Dominik Śpiewak od razu oddając strzał z tzw. "czuba". Za chwilę niecelne strzały oddają Śpiewak, Dominik Kobus, Jakub Wiśniewski. Druga bramka dla naszego zespołu ponownie Dominik Śpiewak - strzał z pola karnego. Kolejna bramka autorstwa Miłosza Popławskiego, którego świetnie obsłużył Damian Kleszcz. Ponownie oddajemy strzały - Śpiewak (sam na sam - w bramkarza, za chwilę ponownie w bramkarza). Czwartą bramkę ponownie zdobywa Śpiewak. Kolejna bramka to akcja rozpoczęta od bramkarza Sebastiana Wejs, który dokładnie podaje do Śpiewaka, który uprzedza bramkarza, wykłada piłkę do Jakuba Pejas, który nie marnuje takich sytuacji. Przeciwnik praktycznie nie opuszcza własnej połowy. Bramkarz z Ramuk nie ma chwili wytchnienia (strzały oddaje Kobus, Kleszcz - dobitka z 4 metrów, sam na sam, Grzebski Michał). Szóstą bramkę strzela ponownie Popławski, który dobija piłkę po strzale Jakuba Pejas. Wynik 7:0 ustala Jakub Pejas Sprytnym strzałem z boku pola karnego.
Kolejny mecz mocno zweryfikował nasze ambicje. UKS Naki I Olsztyn od początku spotkania mocno naciska na nasz zespół. W 3 minucie tracimy pierwszą bramkę - strzał z dystansu, piłka wpada po rękawicach Kacpra Demskiego. Nie minęła minuta i znów tracimy bramkę. Przeciwnik wykonuje rzut rożny, błąd w kryciu Michała Grzebskiego i zawodnik z Olsztyna z najbliższej odległości nie daje szans naszemu bramkarzowi. Po dwóch straconych bramkarz nasz zespół ożywił się, ale ponownie przeciwnik zadaje nokautujący cios - rozegranie piłki tzw. klepą i jesteśmy bez szans. Kontaktowa bramka dla naszego zespołu (nasza kontra, Dominik Kobus podaje w tempo do Dominika Śpiewak, który uprzedza bramkarza) dała na wiarę, że jeszcze mecz nie jest przegrany. Za chwilę to my mamy szczęście - Naki uderzają w słupek, Kacper Demski popisuję się świetną interwencją.
Drugą połowę zagraliśmy ryzykownie. Chcąc zdobyć bramkę wzmocniliśmy linie ofensywną. Dwa razy nadzialiśmy się na kontry, które niestety przeciwnik zamienił na kolejne dwie bramki. Końcówka meczu to poprzeczka i słupek po strzałach Piotrka Baranowskiego, oraz bardzo groźny strzał Dominika Kobus. Ostatecznie przegraliśmy wyraźnie to spotkanie 1:5. Byliśmy zespołem ustępującym technicznie, choć przy odrobinie szczęścia wynik mógłby być zgoła odmienny. W meczu tym nie mogliśmy pozwolić sobie na straty piłki, niestety teoria swoja droga, a praktyka swoją...
Cieszy skuteczność w pierwszym meczu, niepokoi ,że po raz kolejny tracimy bramki po stałych fragmentach gry (błędy w kryciu). Dla bardzo ruchliwego przeciwnika zostawiamy za dużo wolnej przestrzeni, co niestety Olsztynianie skrzętnie wykorzystali.
Kolejny turniej zostanie rozegrany w najbliższy piątek (22 kwietnia), gospodarzem będzie Leśnik Nowe Ramuki.
UKS Jedynka I Nidzica : Demski Kacper, Wejs Sebastian, Baranowski Piotr, Wiśniewski Jakub, Grzebski Michał, Kobus Dominik, Śpiewak Dominik, Pejas Jakub, Popławski Miłosz, Kleszcz Damian.
Komentarze